Dziś będzie o Patricii Massari.
Wyszła do pracy wcześniej niż zazwyczaj. Miała coś pilnego do nadrobienia.
Zrobiła test ciążowy. Wynik był pozytywny.
Podekscytowana i szczęśliwa zadzwoniła do męża.
Zaraz potem ZGINĘŁA.
11 września, we wtorek, w piękny słoneczny dzień.
Pracowała w północnej wieży WTC.
W strefie uderzenia.
Nie miała żadnych szans.
Zagraliśmy dziś ''Głosy bliźniaczych wież'' dla młodzieży.
Wszyscy wyszli PORAŻENI.
Ja za każdym razem jestem.
https://www.youtube.com/watch?v=8KE1ZMYUdDw
piątek, 11 września 2015
środa, 9 września 2015
W Grecji kryzys
No tak .
Więc ...
( i tutaj następuje tusz)
... pojechaliśmy na urlop właśnie tam.
No chyba tak tragicznie nie jest, bo stosunek Greków do wysiłku jest jak nie przymierzając mój do pracy biurowej. Czyli ŻADEN. Panuje atmosfera pełnego luzu. Znój jest pojęciem zupełnie abstrakcyjnym.
Aż mi się postawa życiowa pod ich wpływem zmieniła.
Po cóż się przejmować ?! Bić pianę i być na tip top ?! Nie warto.
Zatem JA Proszę Państwa w tym sezonie UDAJĘ GREKA .
No tak .
Więc ...
( i tutaj następuje tusz)
... pojechaliśmy na urlop właśnie tam.
No chyba tak tragicznie nie jest, bo stosunek Greków do wysiłku jest jak nie przymierzając mój do pracy biurowej. Czyli ŻADEN. Panuje atmosfera pełnego luzu. Znój jest pojęciem zupełnie abstrakcyjnym.
Aż mi się postawa życiowa pod ich wpływem zmieniła.
Po cóż się przejmować ?! Bić pianę i być na tip top ?! Nie warto.
Zatem JA Proszę Państwa w tym sezonie UDAJĘ GREKA .
niedziela, 6 września 2015
Wycieczka w stylu greckim
Podekscytowani jedziemy pozwiedzać. W końcu to Grecja - kolebka cywilizacji. Bezcenne dzieła sztuki i architektury niemal na każdym kroku.
No tak. Idealizm w rozkwicie.
Płacimy myto i wsiadamy do autokaru.
Z nami jadą Rumuni (w większości) więc opisy po rumuńsku - słowotok 20 min, a po polsku marne 3 zdania. Jestem na wakacjach więc przekonuję się wewnętrznie ''Nie narzekaj'' '' Daj szansę'' .
Dojeżdżamy na miejsce. Przewodniczka umawia się za 3 h pod autokarem dając nam ''czas wolny'' . Tłumacząc mętnie, że ona ''tam'' już tyle razy była. Trochę zdziwieni całą grupą ruszamy. Rumuni ławą biegną z przodu. Przewodniczka zostaje w klimatyzowanym autokarze.
Wiedziała co robi !
Nasz CEL znajduje się ok 1 h marszu w pełnym słońcu pod dosyć stromą górę.
Gdy nieprzytomni ze zmęczenia docieramy na miejsce naszym oczom wśród rozgrzanych jak patelnia skał ukazuje się oblegane masowo przez tubylców i turystów zwyczajne OCZKO WODNE.
Ruin do zwiedzania brak, cienia brak, wody pitnej brak, za to ludzi absolutnie nie brak. Wokół nas kłębiący się tłum. Matkobosko ! Klimaty jak nad Bałtykiem.
Klnąc na czym świat stoi szukamy schronienia, żeby ten ''czas wolny'' przeczekać.
Po czym wracamy maszerując 1 h w słońcu do autokaru.
Trzeba było siedzieć w basenie i sączyć mrożoną kawę.
Zachciało się głupot.
Podekscytowani jedziemy pozwiedzać. W końcu to Grecja - kolebka cywilizacji. Bezcenne dzieła sztuki i architektury niemal na każdym kroku.
No tak. Idealizm w rozkwicie.
Płacimy myto i wsiadamy do autokaru.
Z nami jadą Rumuni (w większości) więc opisy po rumuńsku - słowotok 20 min, a po polsku marne 3 zdania. Jestem na wakacjach więc przekonuję się wewnętrznie ''Nie narzekaj'' '' Daj szansę'' .
Dojeżdżamy na miejsce. Przewodniczka umawia się za 3 h pod autokarem dając nam ''czas wolny'' . Tłumacząc mętnie, że ona ''tam'' już tyle razy była. Trochę zdziwieni całą grupą ruszamy. Rumuni ławą biegną z przodu. Przewodniczka zostaje w klimatyzowanym autokarze.
Wiedziała co robi !
Nasz CEL znajduje się ok 1 h marszu w pełnym słońcu pod dosyć stromą górę.
Gdy nieprzytomni ze zmęczenia docieramy na miejsce naszym oczom wśród rozgrzanych jak patelnia skał ukazuje się oblegane masowo przez tubylców i turystów zwyczajne OCZKO WODNE.
Ruin do zwiedzania brak, cienia brak, wody pitnej brak, za to ludzi absolutnie nie brak. Wokół nas kłębiący się tłum. Matkobosko ! Klimaty jak nad Bałtykiem.
Klnąc na czym świat stoi szukamy schronienia, żeby ten ''czas wolny'' przeczekać.
Po czym wracamy maszerując 1 h w słońcu do autokaru.
Trzeba było siedzieć w basenie i sączyć mrożoną kawę.
Zachciało się głupot.
Subskrybuj:
Posty (Atom)